Komuchy atakują!

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • przemekg30
    Classic
    • 2010
    • 15

    Komuchy atakują!

    Zamieszczone przez Ciekavy
    Był taki temat dość obszerny. Poszukaj na forum
    Kolega powiedzial co wiedzial :-P

    Zamieszczone przez low-raider
    Witajcie po dłuższej przerwie. Po majówce (trochę z przymusu) biorę się za następnego moda.
    Jako, że mam problem z nagrzewnicą (climatic) zaopatrzyłem się w drugą (climatronic)
    Zorganizowałem panel, nagrzewnicę, czujnik słońca. Nie mam czujnika jakości powietrza (ale chyba mieć nie muszę).

    Pomoże mi ktoś wiedzą merytoryczną w przekładce? Gaz z klimy już wybrałem, deskę mam wyjętą.

    1. Wystarczy, że wrzucę nową nagrzewnicę poskładam i podłączę panel? Czy nagrzewnicę muszę jeszcze jakoś podłączyć elektrycznie, czy wystarczą te trzy kostki, które mam od nagrzewnicy do panelu? Czy potrzebna jest jakaś dodatkowa wiązka?

    2. Gdzie podłączyć piny od czujnika nasłonecznienia?

    3. Na co zwrócić szczególną uwagę? Chciałbym to w miarę ogarnąć, żeby nie jeździć takim rozpieprzonym samochodem Wiem, że Grzegorz robił takiego moda, ale nie ma step by step manuala.

    Z góry dzięki za okazaną pomoc

    PS. Moda robię w o2 przed FL
    Po pierwsze, mowisz o NAGRZEWNICY (w sensie elementu 1K0819031B), czy o calym klamocie rozrysowanym na stronie
    Kod:
    http://vagpart.com/skoda/octavia-oct-eu-2007-1z-7-000-001-82020-air-conditioning-system-with-electronic-regulation/
    Jesli o tym drugim, to problemem jest to, ze bez demontażu elementu
    Kod:
    http://vagpart.com/skoda/octavia-oct-eu-2007-1z-7-000-001-85700-cross-member-for-dash-panel/
    raczej się nie obejdzie. Ja stanąłem na tym kroku i musialem poskładać samochód, bo mnie niedzielna noc zastała, a w poniedziałek auto musiało być sprawne. Reasumując prawdopodobnie jeszcze demontaż belki wzmocnienia Cię prawdopodobnie czeka. Ja mam plan taki, że po zdjęciu wzmocnienia i wyjęciu wymiennika ciepła z obwodu chłodzenia silnika, rozpołowię moduł climatronica mój i dawcy i przełożę tylko górno tylne części, nie musząc rozszczelniać klimatyzacji. Jak belka wyskoczy, to się da ogarnąć.

    Czujnik jakości powietrza, czujnik nasłonecznienia oraz dwa czujniki temp. nawiewu na ryjki użytkowników przedniego rzędu foteli samochodu podłącza się pod złącze T20 panelu Climatronica.

    Po analizie okablowania panelu poliftowego O2 (wpadlem na pomysl, by zrobić dwa mody w jednym, czyli zmianę z Climatica O2preFL na Climatronic O2FL) wyszła mi poniższa rozpiska:
    T20g/1 - czujnik nasłonecznienia G107/G134 - pin 4
    T20g/2 - czujnik wysokiego ciśnienia G65
    T20g/3 - czujnik nasłonecznienia G107/G134 - pin 3
    T20g/4 - czujnik jakości powietrza G238 - pin 3
    T20g/5 - CANH-Komfort
    T20g/6 - CANL-Komfort
    T20g/7 - wolne
    T20g/8 - wolne
    T20g/9 - czujnik nasłonecznienia G107/G134 - pin 1
    T20g/10 - regulacja temperatury fotela kierowcy
    T20g/11 - regulacja temperatury fotela pasażera
    T20g/12 - wolne
    T20g/13 - Czujnik temperatury kratek nawiewu powietrza G150 - strona L - pin 2
    T20g/14 - Czujnik temperatury kratek nawiewu powietrza G151 - strona P - pin 2
    T20g/15 - wolne
    T20g/16 - wolne
    T20g/17 - masa czujnika G107/G134 - pin 2, masa czujnika G134 - pin 2, masa czujnika G150 - pin 1, masa czujnika G151 - pin 1
    T20g/18 - zawór sprężarki N280
    T20g/19 - masa
    T20g/20 - SC16 (+12V)

    Złącze T16 Climatronica idzie do wewnętrznej wiązki modułu Climatronica i jej nie rozpisywałem.
  • Don Corleone
    Ambiente
    • 2008
    • 123
    • Octavia I combi (1U5)
    • AGU 1.8 20VT 150 KM

    #2
    Komuchy atakują!

    Witam
    Na osiedlu, ma którym mieszkam zarząd spółdzielni wymyślił coś takiego jak regulamin parkowania. Trochę bez sensu dla mieszkańców mojego bloku, bo mamy bramą na pilota, ale to nieważne. Najgorsze jest to, ze regulamin jest absurdem rodem z filmów Barei. Większość ludzi oczywiście przechodzi nad tym do porządku dziennego. Tak to już z komuną jest...
    A z regulaminu wynika m.in. że:
    -nie wolno czyścić auta pod blokiem (czyli myć szyb i odśnieżać też)
    -dokonywać napraw (czyli wymiana żarówki, zmiana koła itp. też zabroniona)
    -parkować mogą tylko auta osobowe (więc jak ktoś ma Pandę z kratką to odpada)
    Jest tego znacznie więcej, a wszystko można przeczytać tutaj:

    I w związku z tym mam parę pytań:
    -czy w ogóle spółdzielnia może coś takiego wprowadzić bez zgody lokatorów czyli jej członków?
    -jeśli tak, to czy treść tego czegoś jest zgodna z prawem?
    -co mogą mi zrobić jeśli nie podpiszę regulaminu i nie będę miał identyfikatora?
    Mam nadzieję, że jest to ktoś orientujący się w tego typu sprawach. Nie mam zamiaru dobrowolnie podpisywać dokumentów ograniczających moją wolność. Pomocy!
    Pozdrawiam
    Skoda Octavia Laurin&Klement 1.9 TDI '00
    Skoda 130 L '86
    Skoda Felicia LXi '98 + LPG - dupowóz

    Komentarz

    • no_fear
      Rider
      • 2010
      • 504
      • Octavia II combi (1Z5)
      • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

      #3
      he rzut beretem ode mnie - tyle, że ja po drugiej stronie Opolskiej :wink:

      W mojej spółdzielni też planują/planowali jakieś takie dziwne regulaminy parkowania ale chyba nie przeszło.
      Póki co spółdzielnia postawiła znak "zakaz ruchu" nie dotyczy mieszkańców, który kompletnie nic nie daje :lol: ludzie parkują, wędrują do roboty i o godzinie 16-17 beztrosko odjeżdżają 8)

      IMO takie regulaminy spółdzielniane są nieegzekwowalne.
      www.SPAmobile.pl

      Komentarz

      • wiechosz
        Classic
        • 2011
        • 1

        #4
        gwoli ścisłości za tzw.komuny można było na parkingach naprawiać,czyścić samochody itp. teraz
        są czasy "styropianu" i nie wolno

        Komentarz

        • Jark7
          Elegance
          S_OCP Member
          • 2008
          • 777

          #5
          Najlepsze jest to:
          zabrania się:
          - ...
          - parkowanie pojazdów nie posiadających ważnego przeglądu technicznego
          i ważnej polisy OC.
          nowy "strażnik teksasu" do kontroli naszej praworządności :diabelski_usmiech

          To w sp-ni powstanie pewno nowe stanowisko: referent d/s wydawania identyfikatorów

          A swoją drogą zamiast się skupić nad możliwościami powiększenia ilości miejc parkingowych, to powiększają przepisy, dokumenty, dupokrację, ech
          Człowiek planuje, Bóg decyduje ...
          Jark7
          było 119/296 jest 143/328 by Aligator

          Komentarz

          • miodowy
            Rider
            • 2015
            • 534

            #6
            I w związku z tym mam parę pytań:
            -czy w ogóle spółdzielnia może coś takiego wprowadzić bez zgody lokatorów czyli jej członków?
            -jeśli tak, to czy treść tego czegoś jest zgodna z prawem?
            -co mogą mi zrobić jeśli nie podpiszę regulaminu i nie będę miał identyfikatora?
            Ad 1. Spółdzielnia może, jeśli przeszła kiedyś uchwała, że nowe decyzje ma prawo podejmować np tylko cały zarząd, prezes czy przewodniczący wspólnoty etc.. W zasadzie każdy, kto ma jakąś "władzę" i pieczątkę. I wcale nie muszą ganiać w takich sprawach z podpisami po lokatorach.
            Ad 2. Regulaminy wewnętrzne mają się nijak do prawa publicznego. Zarządca może sobie nakazać co mu się podoba.
            Ad 3. Ja bym podpisał i go olał. Zwyczajnie robiłbym swoje, co robię...

            Mieszkam na monitorowanym osiedlu, tzw trepolandzie. Owszem jest bezpiecznie, ale.. Nazwa z nikąd się nie wzięła.
            Co emerytowani potrafią cudować i jakie bzdety wymyślać to się zdroworozsądkowemu człowiekowi w myślach klepki przerwacają..
            Od właśnie parkowania, po przez utrzymywanie porządków, segregację śmieci, po poruszanie się dzieci na chodnikach, wewnętrznych uliczkach osiedlowych czy placach zabaw.. Szczytem dla mnie kretynizmu było, kiedy z dziewczynkami wyszedłem na rowery przed blok i zostałem za to delikatnie ujmując skarcony przez jakiegoś d... z zarządu wspólnoty, że oni uchwalili taki regulamin, że dla bezpieczeństwa dzieci, one mają nie jeździć rowerami po osiedlowej ZAMKNIĘTEJ i nie dostępnej drodze dla innych.
            Debilne? Bardzo..
            Ale z głupolami się nie dyskutuje.
            Sprowadzą Cię do swojego poziomu i pobiją doświadczeniem...

            Podpisz i rób swoje.
            A jak się komuś nie będzie podobało, że zmieniasz koło przed domem, to jego problem...
            Których zresztą takie zryte (bo już dawno nie zielone) berety mają od groma..

            It's nice to be important but more important is to be nice

            Komentarz

            • sew1981
              Moderator
              S_OCP MemberModeratoRS
              • 2009
              • 10986
              • Fiat

              #7
              miodowy, rzeczywiście kretynizm czysty....
              ale wiesz jak się połączy to:
              "Ad 2. Regulaminy wewnętrzne mają się nijak do prawa publicznego. Zarządca może sobie nakazać co mu się podoba.
              Ad 3. Ja bym podpisał i go olał. Zwyczajnie robiłbym swoje, co robię... "

              w takim razie mogą powołać jednego z ochroniarzy będących na emeryturce do donoszenia i zbierania zapisu z monitoringu, kto się nie dostosowuje do podpisanego przecież włąsnoręcznie regulaminu i rządać wywalenia z parkingu, a może niebawem dodadzą do tego np. karę pienieżną jeszcze na rzecz "remontów" :roll: jak nie wiadomo do końca o co chodzi tak naprawdę, to chodzi finalnie na pewno o kasę, żeby ludzie coś jeszcze dopłacali :szeroki_usmiech
              masz to w par.8 ust.3 tego regulaminu , chore :lol:

              Komentarz

              • miodowy
                Rider
                • 2015
                • 534

                #8
                Zamieszczone przez sew1981
                jak nie wiadomo do końca o co chodzi tak naprawdę, to chodzi finalnie na pewno o kasę,
                Nie do końca Sewcio. W mojej ocenie upierdliwość emerytów i wsadzanie nosa w gary innych jest tak daleko posunięte, że aż chore. Wg mnie większość chciała by zacisza, spokoju, bez hałasu za oknami, bez rozwrzeszczanych dzieciaków, jeżdżących samochodów, wydających odór śmieci etc...

                Nakładać kar finansowych nie mają żadnego prawa. Nawet strażnik miejski w normalnych okolicznościach musi zawołać policję do ukarania mandatem za wykroczenie.

                Prawo mamy jakie mamy. Wspólnoty mieszkaniowe mają szerokie pole do popisu, i mogą sobie konstruować wewnętrzne regulaminy jak chcą. Coś jak fora społecznościowe czy inne portale.

                Życiowo ma się to nijak do prawa.

                Nie wierzę, aby w momencie zmiany koła czy robienia drobnej naprawy auta ktoś kolegę zmusiłby do opuszczenia miejsca parkingowego, często płatnego do kieszeni właściciela miejsca gruntu, na którym jest parking. Owszem, jeśli ktoś na takim miejscu parkingowym zacznie prowadzić działalność gospodarczą to już trochę lipa, ale nie wierzę, żeby ktoś miał się czepiać zmiany koła czy wycieraczek w swoim aucie, które stoi przed blokiem.

                Dlatego ja robię swoje mając gdzieś takie bzdurne rozporządzenia.
                Jak mam możliwość - podpisuję na nie. Ale jak nie mam takiej możliwości, czyli jak na forum internetowym trzeba zaakceptować regulamin, to go akceptuje.

                Tak samo jeśli do posiadania miejsca parkingowego ktoś musi zaakceptować jakiś regulamin, to wyjścia nie ma..

                It's nice to be important but more important is to be nice

                Komentarz

                • sew1981
                  Moderator
                  S_OCP MemberModeratoRS
                  • 2009
                  • 10986
                  • Fiat

                  #9
                  miodowy, też tak może być faktycznie, jak to prawo tworzy emerycka waść...poprostu myślałem, że to bardziej spółdzielnia czy zarządca te paranoje wymyśla, bo na nowych osiedlach jednak mniej jest tzw. marudzącego "wapna" :P - Ci bardziej w starych blokach z płyty bardziej są obecni liczebnie i ewentualnie centrach miast. Pytanie na ile to nowe osiedle, to gdzie mieszka autor, bo może być jak piszesz.

                  Komentarz

                  Pracuję...